Rymarstwo to dział rzemiosła zajmujący się wytwarzaniem uprzęży konnych, siodeł, akcesoriów jeździeckich i skórzanych pasów pędnych. Tradycyjnie wyroby szyte były ręcznie ze skór, a następnie wykańczane metalowymi okuciami. Część pracowni zachowało ten sposób pracy, pozostałe wykorzystują szycie maszynowe (na wystawie można zobaczyć koniki rymarskie do ręcznego szycia skóry, jak również markowe maszyny).
Rymarze posiadali własne cechy regulujące zwyczaje, zasady zdobywania zawodu i rozsądzające spory. Dukielscy rymarze zrzeszeni byli w Cechu Rzemieślniczym Zbiorowym w Dukli, w jednej z ksiąg cechowych figuruje m. in. nazwisko Antoniego Stojowskiego i jego syna Kazimierza. Antoni Stojowski założył w Dukli warsztat rymarski w 1888 r. Odbywał staż w Ostrawie Morawskiej i Wiedniu. Sława jego firmy rozeszła się po całej Galicji. Przez 60 lat wyrabiał siodła i uprzęże. Zawodu wyuczył trzech synów: Kazimierza, Bolesława i Mariana. Zginął podczas II wojny światowej, rozstrzelany przez Niemców razem z dwoma synami. Tradycje ojcowskie podtrzymywał ocalały Marian. Zamieszkał w Warszawie i najpierw jako rymarz podjął pracę w Cepelii, a po kilku latach otworzył własną firmę. Dziś właścicielką pracowni przy ul. Hożej w Warszawie jest Katarzyna Stojowska, wnuczka Mariana, prawnuczka Antoniego. Pragnie utrzymać firmę i zachowywać rodzinną tradycję. Firma specjalizuje się w drobnej galanterii skórzanej
Obecnie nie ma już na terenie Dukli warsztatu rymarskiego. Najbliższy znajduje się w Jaśliskach, należy do Mirosława Biłasa i Jego żony Gertrudy. Swoje istnienie zawdzięcza w dużej mierze miłości do koni i wielkiej pasji do tego zawodu Pana Mirosława Biłasa. Kunszt rymarski w rodzinie Biłasów także przekazywany był z pokolenia na pokolenie, można by rzec, rymarze z dziada pradziada. Mirosław Biłas zdobywał fachową wiedzę przy swoim ojcu Zbigniewie Biłasie i kontynuuje rodzinne tradycje rymarskie. Staraliśmy się zaaranżować stanowiska z maszynami i narzędziami z Jego pracowni oraz pięknie wykonane wyroby, jest to m. in. uprząż chomątowa typu śląskiego i siodło wszechstronne, które użytkowane są przez stadninę w Gospodarstwie Agroturystycznym „Ostoja” w niedalekim Lipowcu, położonym na styku Beskidu Niskiego i Bieszczadów, prowadzona przez Magdalenę Kuraś i Józefa Kuśnierza.
Po Jaśliskach najbliższy warsztat rymarski jest w Jaśle prowadzony od 1966 r. przez Stanisława Danickiego i jego synów Ryszarda i Bogusława. Wykonuje uprząż szorową, chomątową, wyjazdową i roboczą. Z tej firmy prezentujemy siodło typu westernowego.
Swoje wyroby dostosowuje do obecnych potrzeb również firma rymarska Antoniego i Jacka Herdzików w Nisku, która powstała w 1968 r. Specjalizuje się w wysokiej jakości wyrobach rymarskich zgodnie z zasadami w oparciu o tradycję. Oferuje uprząż maratonową (sportową) wykonaną ze skór najwyższej jakości, oprawioną w okucia o bardzo dużej wytrzymałości, która może służyć jako reprezentacyjna, a także uprząż chomątową stylu angielskiego, który jest ogólnoświatowym stylem, o bardzo wysokiej kulturze i elegancji w oparciu o tradycję zaprzęgu oraz uprząż szorową na wszystkie rasy koni. Firma stosuje oryginalne i bogate wzornictwo, różnego rodzaju okucia, między innymi takie jak: korony, herby, emblematy i inicjały właściciela. Na wystawie możemy zobaczyć ozdobioną okuciami uprząż wyjazdową dwukonną typu węgierskiego, oddającą charakter wyrobów tej firmy, oraz uprząż szorową typu roboczego i siodło sportowe, rekreacyjne ogólnego użytku.
Do osobliwych obiektów jakie znalazły się na wystawie należy siodło białe z XVIII w. ręcznie wykonane z przeznaczeniem dla kobiety oraz siodło dziecięce także ręcznej roboty z 1930 r. Są to niezwykle ważne pamiątki rodzinne, które należą do wielkiej miłośniczki koni pani inż. Teresy Dobrowolskiej, wieloletniego i zasłużonego kierownika Państwowej Stadniny Koni w Kurozwękach, twórcy większości sukcesów tej stadniny. Pani Teresa w wzruszający sposób pielęgnuje tradycje rodzinne.
Konie były od wieków inspiracją dla wielu artystów, zwłaszcza malarzy i rysowników. Stąd temat na wystawie dopełniają obrazy, m. in. Stanisława Studenckiego, Ludwika Antoniego Maciąga, Jana Ekierta, Tadeusza Rybkowskiego.
Za wypożyczenie zbiorów i okazaną życzliwość chcemy złożyć podziękowania instytucjom i osobom prywatnym: Muzeum Podkarpackiemu w Krośnie, Muzeum Rzemiosła w Krośnie, Mirosławowi i Gertrudzie Biłasom, Antoniemu i Jackowi Herdzikom, Stanisławowi, Ryszardowi i Boguslawowi Danickim, Gospodarstwu Agroturystycznemu „Ostoja” w Lipowcu, prowadzonemu przez Magdalenę Kuraś i Józefa Kuśnierza, Jolancie Stojowskiej-Skotarek, Teresie Dobrowolskiej, Annie Pelc i Marianowi Helonowi.
Wystawa czynna do 15 lipca 2012 roku.